Koszatnice - urocze maluchy

Pod koniec drugiego tygodnia ferii nasza para koszatnic - Lucyna i Lucjan po raz drugi doczekali się potomstwa. Na świat przyszły cztery maluchy o nieznanej jeszcze płci. Ponieważ istniało prawdopodobieństwo kolejnej ciąży, w ostatnim dniu przed rozwiązaniem Lucyna została przeniesiona do osobnej klatki. Maluchy są zdrowe i szybko stają się samodzielne; już w kilka dni po urodzeniu robiły sobie wycieczki po klatce. Chociaż mają sierść od urodzenia matka ogrzewa je prawie cały czas i oczywiście karmi mlekiem. Maluchy mają na razie białe zęby, ale z czasem ich siekacze zmienią kolor na pomarańczowy. Stopniowo również w ich diecie znajdzie się pokarm stały (siano, liście). Lucyna razem z młodymi daje również wspaniały przykład matczynej opieki. Kiedy sama idzie jeść, maluchy najczęściej zostawia w gnieździe. Są one wtedy bardzo cicho. Jednak kiedy wraca, słychać jak popiskują porozumiewając się między sobą i matką, wtedy w gnieździe robi się gwar lub dzieciaki wychodzą się pobawić. 

Poniżej kilka zdjęć i kilka pytań dla dociekliwych. Napiszcie odpowiedzi w komentarzu.

 

1. Gdzie w naturze występują koszatnice?

2. Jak długo trwa ciąża u koszatnic i ile młodych może urodzić się w jednym miocie?

3. Czym jest autotomia u koszatnic?